MENU

Epidemia – praktyczne uwagi do różnego typu umów

Od 14 marca 2020 r. do odwołania, na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej ogłoszono stan zagrożenia epidemicznego w związku z zakażeniami wirusem SARS-CoV-2, czego podstawą jest ustawa z dnia 2 marca 2020 r. o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych (Dz. U. 2020 r. poz. 374). Następnie 20 marca 2020 r. ogłoszony został stan epidemii. Tym samym moc utraciło obowiązujące wcześniej rozporządzenie w sprawie ogłoszenia na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej stanu zagrożenia epidemicznego. Co istotne, decyzje, polecenia, wytyczne i zalecenia wydane w związku z ogłoszeniem stanu zagrożenia epidemicznego na podstawie uchylonego rozporządzenia, zachowują ważność i mogą być zmieniane na podstawie dotychczasowych przepisów.

Przypomnieć należy, iż stan zagrożenia epidemicznego i stan epidemii ogłaszany jest na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej na podstawie ustawy z dnia 5 grudnia 2008 r. o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi (Dz. U. z 2019 r. poz. 1239). Pozwala on na wprowadzenie wielu ograniczeń, w szczególności czasowe ograniczenie określonego sposobu przemieszczania się, czasowe ograniczenie lub zakaz obrotu i używania określonych przedmiotów lub produktów spożywczych czy czasowe ograniczenie funkcjonowania określonych instytucji lub zakładów pracy.

Ograniczenia wprowadzone w naszym kraju do tej pory, znacznie utrudniają, a nawet uniemożliwiają w wielu przypadkach sprawne funkcjonowanie przedsiębiorstw. Obowiązek przymusowego przestoju w działalności rozrywkowej oraz pracy galerii handlowych to początek problemów związanych w szczególności z realizacją zawartych umów cywilnoprawnych zarówno ze współpracownikami, jak i klientami.

Umowa zlecenia, świadczenie usług i umowa o dzieło a epidemia

Zgodnie z przepisami ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. Kodeks cywilny (Dz. U. z 2019 r. poz. 1145, dalej: k.c.), przez umowę zlecenia przyjmujący zlecenie zobowiązuje się do dokonania określonej czynności prawnej dla dającego zlecenie, zaś przez umowę o dzieło przyjmujący zamówienie zobowiązuje się do wykonania oznaczonego dzieła, a zamawiający do zapłaty wynagrodzenia. W świetle powyższego należałoby więc przyjąć, że jeśli wskutek restrykcji rządowych związanych z koronawirusem zleceniobiorca bądź przyjmujący zamówienie nie dokona uzgodnionej czynności lub odpowiednio nie wykona dzieła, co do zasady brak jest podstaw do wypłaty na jego rzecz wynagrodzenia (przy czym oczywiście należy w każdym przypadku  przeanalizować treść zawartej pomiędzy stronami umowy i uwzględnić okoliczności jej wykonywania). Obowiązujące przepisy nie przewidują bowiem możliwości dochodzenia wynagrodzenia w ramach umowy cywilnoprawnej za czas przestoju zleceniodawcy, tak jak w przypadku umów o pracę. Dla wielu powyższe oznacza kryzys ekonomiczny związany z brakiem wynagrodzenia przez nieokreślony z góry czas.

Należy także pamiętać, iż dający zlecenie może je wypowiedzieć w każdym czasie, powinien jednak:

  • zwrócić przyjmującemu zlecenie wydatki, które ten poczynił w celu należytego wykonania zlecenia;
  • w razie odpłatnego zlecenia obowiązany jest uiścić przyjmującemu zlecenie część wynagrodzenia odpowiadającą jego dotychczasowym czynnościom,
  • jeżeli wypowiedzenie nastąpiło bez ważnego powodu, powinien także naprawić szkodę.

Przyjmujący zlecenie również może je wypowiedzieć w każdym czasie, z zastrzeżeniem, że gdy zlecenie jest odpłatne, a wypowiedzenie nastąpiło bez ważnego powodu, przyjmujący zlecenie jest odpowiedzialny za szkodę. Pojęcie ważnych powodów nie zostało zdefiniowane w k.c., jednak biorąc pod uwagę ewentualne skutki i ograniczenia wynikające ze stanu zagrożenia epidemicznego i stanu epidemii, bez wątpienia w wielu przypadkach można go uznać za ważny powód wypowiedzenia umowy. Jednak w każdej sytuacji należy uwzględnić wpływ epidemii i związanych z nią restrykcji na możliwość wykonywania danej umowy.

Powyższych uprawnień do wypowiedzenia zlecenia z ważnych powodów strony nie mogą się zrzec z góry w umowie, a więc zapisy odmienne są nieważne i nie będą miały zastosowania.

Co istotne, do umów o świadczenie usług, które nie są uregulowane innymi przepisami, stosuje się odpowiednio przepisy o zleceniu.

W kwestii umów o dzieło należy pamiętać, że:

  • zamawiający nie może odmówić zapłaty wynagrodzenia mimo niewykonania dzieła, jeżeli przyjmujący zamówienie był gotów je wykonać, lecz doznał przeszkody z przyczyn dotyczących zamawiającego (w wypadku takim zamawiający może odliczyć to, co przyjmujący zamówienie oszczędził z powodu niewykonania dzieła). W związku z obecną sytuacją ciężko jednak byłoby stwierdzić, że konieczność wstrzymania zleceń z powodu stanu zagrożenia epidemicznego byłoby uznane za przeszkodę leżącą po stronie zamawiającego,
  • w braku odmiennej umowy przyjmującemu zamówienie należy się wynagrodzenie w chwili oddania dzieła – jeżeli więc umowa nie stanowi inaczej, ciężko mówić o obowiązku zapłaty wynagrodzenia jeżeli dzieło nie zostało wykonane i oddane zamawiającemu,
  • zamawiający obowiązany jest odebrać dzieło, które przyjmujący zamówienie wydaje mu zgodnie ze swym zobowiązaniem – nie można więc nie odebrać zamówionego dzieła i na tej podstawie odmówić zapłaty wynagrodzenia.

Mając na uwadze powyższe, podmiot zatrudniony na podstawie umowy cywilnoprawnej może zostać pozbawiony wynagrodzenia w okresie przestoju firmy, bowiem przedsiębiorcy mogą czasowo wstrzymać zlecanie zadań czy dzieł do wykonania. Praktycznie wszelkiego rodzaju umowy cywilnoprawne mogą zostać „uśpione” na czas przymusowego zamknięcia firmy, zaś sytuacja zatrudnionych pozostanie w dużej mierze uzależniona od treści zawartej umowy oraz ewentualnego porozumienia ze zleceniodawcą.

W polu widzenia trzeba mieć również ogólne unormowania Kodeksu cywilnego o wykonywaniu zobowiązań, w tym w szczególności art. 495 k.c., z którego wynika, że jeżeli jedno ze świadczeń wzajemnych stało się niemożliwe wskutek okoliczności, za które żadna ze stron odpowiedzialności nie ponosi, strona, która miała to świadczenie spełnić, nie może żądać świadczenia wzajemnego, a w wypadku, gdy je już otrzymała, obowiązana jest do zwrotu według przepisów o bezpodstawnym wzbogaceniu.   Jeżeli świadczenie jednej ze stron stało się niemożliwe tylko częściowo, strona ta traci prawo do odpowiedniej części świadczenia wzajemnego. Jednakże druga strona może od umowy odstąpić, jeżeli wykonanie częściowe nie miałoby dla niej znaczenia ze względu na właściwości zobowiązania albo ze względu na zamierzony przez tę stronę cel umowy, wiadomy stronie, której świadczenie stało się częściowo niemożliwe. Co do zasady powszechnie obowiązujący zakaz prowadzenia działalności w oznaczony sposób w związku z restrykcjami wprowadzonymi epidemią uznać należy za niemożliwość wykonania zobowiązania.

Każdorazowo należałoby także przeanalizować zawarte umowy pod kątem ewentualnych modyfikacji odpowiedzialności za niewykonanie lub za nienależyte wykonanie zobowiązania z powodu oznaczonych okoliczności.

W przypadku pytań pozostajemy do Państwa dyspozycji.