Wysłałeś e-maila? To znaczy, że doszedł!
Wydruk ze skrzynki nadawczej potwierdza, że e-mail z oświadczeniem woli został przesłany. W celu obalenia twierdzenia adresat musiałby przedstawić dowody przeciwne – wynika z niedawnego wyroku KIO (por. wyrok z 11 lutego 2014 r. Krajowej Izby Odwoławczej, sygn. akt KIO 110/14).
KIO swój wyrok oparł na wynikającej z art. 61 Kodeksu cywilnego teorii doręczeń. Zgodnie bowiem z art. 61 § 2 tego przepisu dla skuteczności oświadczenia woli wyrażonego w postaci elektronicznej miarodajna jest chwila, w której wprowadzono je do środka komunikacji elektronicznej. Chodzi, zatem o moment, w którym e-mail trafił na serwer pocztowy odbiorcy.
Zdaniem KIO zamawiający przedstawił dowody, że wysłany przez niego e-mail dotarł do adresata w postaci wydruku ze skrzynki pracownika zamawiającego. Wynikało z niego, że wiadomość została wysłana na podany adres i ma status przekazanej. To zdaniem KIO wystarczyło.
Zapraszamy do lektury wyroku: http://szukio.pl/podglad/38214?fraza=110%2F14, aby zapoznać się z okolicznościami sprawy.